Szkolenie w Cieplicach - Centrum Wolontariatu ELEOS

Góry Karkonoskie…. Tu zawitaliśmy z naszym zespołem ELEOS Polska niespełna 2 tygodnie temu

To piękno miejsce, które zakończyło naszą podróż po Polsce. To czwarte z 4 spotkań w ramach naszego projektu CENTRUM WOLONTARIATU. Kolejny raz przyszło nam się zapoznać z grupą wspaniałych osób- wolontariuszy, którzy dzięki dobru swego serca oddają cząstkę siebie innym.

Tym razem mieliśmy możliwość pracować na sali szkoleniowej z uczestnikami m.in. z Wrocławia, Zgorzelca, Szczecina, Lubina, Brzegu oraz Krakowa.

Miejscem szkolenia był Prawosławny Dom pw. Św. Stefana w Cieplicach, magiczne miejsce i otaczający spokój pozwalający na krótki przystanek myśli od codzienności, która nas otacza.

Ostatnie, choć szczególnie zapamiętane warsztaty Cudowne młode osobowości, tak różne, z olbrzymim potencjałem, cudownym sercem, uśmiechem w oczach, empatią, chęcią działania, a przed wszystkim uwagą na drugą osobę

Dopełnieniem całości była nasza trenerka Wspaniała charyzmatyczna Małgosia Malec - cudowna osoba, która od samego wejścia na warsztaty skradła swoim uśmiechem serce wszystkich uczestników i naszego zespołu.

Trenerski profesjonalizm Małgosi szybko zdobył zaufanie naszych wolontariuszy. Motywację jaką budowała w uczestnikach podczas warsztatów przeszły nasze oczekiwania. To dzięki niej nieznające się osoby szybko nawiązały relacje, co miała przełożenie na współprace podczas warsztatów.

Uczyliśmy się pilnie - Jaki powinien być wolontariat? Jak budować zespół i nawiązywać relacje?, co przekładano na swoje dotychczasowe doświadczenia w pracy z wolontariatem w swoich lokalnych społecznościach.

Poszliśmy za ciosem i tym razem nie ominęła naszym wolontariuszy ciężka praca, co można było zauważyć podczas wykonywania zadań. Zaangażowanie wszystkich uczestników było niewiarygodne.

Wiadomym jest, że najlepsza nauka idzie poprzez zabawę .

Charyzma i pozytywna energia większości uczestników przełożyła się na resztę grupy. Czas szkolenia leciał nieubłaganie i ze smutkiem kończyliśmy warsztaty.

Finalnie zakończyliśmy dzień cudowną integracją, którą okazał się wieczorny spacer po Cieplicach zaproponowany przez jedną z uczestniczek Natalię, za co bardzo dziękujemy .

Urok śnieżnego wieczoru nie dawał co poniektórym spokoju . Aby rozładować energię po szkoleniu rozpoczęto bitwę na śnieżki, w której każdy finalnie mógł odczuć na sobie zimno tegorocznego śniegu .

Niektórym pozwoliło to wrócić do lat dzieciństwa

Niezwykłość miejsca, cisza i piękna modlitwa, która dzięki o. Mariuszowi Kiślakowi towarzyszyła Nam każdego dnia pozwoliła na uczestnictwo Boga podczas Naszej wspólnej pracy i zmaganiach podczas warsztatów. Jako Eleos Polska nie zapominamy o tym, że Cerkiew jest zawsze z Nami, dla Nas, a naszym działania zawsze towarzyszy jej dobro i wiara w miłosierdzie drugiego człowieka.

Dziś z wdzięcznością w Bogu, w sercu do każdego z uczestnika oraz przecudownej prowadzącej powróciłam na moje Podlasie i piszę ten post z wiarą, że jestem tu gdzie chcę być… Dzięki Wam Kochani wolontariusze.

Nowe znajomości, wspólny czas, rozmowy i radość jaką wywołujemy jako ELEOS Polska w uczestnikach naszych dotychczasowych szkoleń sprawiają, że jeszcze bardziej wierzymy w istotę i sens naszego działania i tworzenia Centrum Wolontariatu.

…. Bo przecież nic tak nie łączy jak wspólne działanie w miłości do drugiego człowieka.

Zakończyliśmy ten cykl szkoleń najpiękniej jak tylko mogliśmy. Dziękujemy Andriju Naumov za cudowny występ na fortepianie, który była dla Nas olbrzymią niespodzianką. Twoja dedykacja i wykonanie wywołało wzruszenie każdego z Nas. To była najlepsza kwintesencja i podsumowanie cyklu spotkań. Żadne z naszych słów nie oddało tego co oddał utwór, który Nam zadedykowałeś

Nasi Kochani Wolontariusze , zabieramy Was wszystkich do naszych serc i naszych wspomnień z nadzieją, że to dopiero początek Naszej wspólnej drogi … dobrej drogi, bo takie właśnie jest miłosierdzie, które każdego dnia otrzymujemy od Boga, czyniąc to samo na jego pamiątkę bliźniemu…

 

Tekst: Magdalena Bieńkowska